Przed dwoma laty zaprezentowaliśmy na Rynku unikatowy zbiór fotografii Opola, jaki pozostał po Krajowym Urzędzie Dokumentacji Fotograficznej-Górny Śląsk (Landesbildstelle Oberschlesien), funkcjonującym do 1945 roku w naszym mieście.
Wracamy do nich, bo wciąż jest do czego. Niemcy pozostawili nam 28 tysięcy fotografii, a to i tak niewielka część archiwum, które zniszczyła II wojna światowa. Zdjęcia pokazują ludzi, architekturę, ale też ważne wydarzenia dla Opola i całego regionu. Klisze uratowały ten świat od zapomnienia.
Instytucja, odpowiadająca za fotograficzne dokumentowanie regionu, nie jest znana nawet wielu historykom. Głównie dlatego, że przestała istnieć już w 1945 roku, co gorsza wtedy wskutek nieumiejętnie prowadzonej ewakuacji zniszczono wiele zdjęć i dokumentów.
Historia zbioru jest nadal pełna zagadek. Nie wiemy, np. gdzie zniknęły filmy, które również powstawały, a dziś byłyby jeszcze większym rarytasem niż zdjęcia. Filmów musiało być sporo, bo ośrodek otrzymał 17 kamer, które rozdysponowano na terenie obecnej Opolszczyzny.
Uratowane zdjęcia znajdują się w Warszawie, gdzie trwa proces ich digitalizacji oraz opisywania przez pracowników Narodowego Archiwum Cyfrowego. Dzięki wsparciu ze strony tej instytucji, a także władz miasta, Muzeum Wsi Opolskiej, na drugiej wystawie również znalazły się unikatowe fotografie.
Pokazujemy i opowiadamy o Opolu głównie z lat 30. i 40. XX wieku. Robimy to z szacunku dla przeszłości.
Artur Janowski
Spotkanie z Arturem Janowskim
Miejska Biblioteka Publiczna w Opolu
ul. Minorytów 4
11 października 2021 r.
godzina 18:00
Tekst i wybór fotografii: Artur Janowski
Projekt i opracowanie graficzne: Grafis Marek Krajewski
Organizacja: Fundacja 2.8
Projekt współfinansowany ze środków Miasta Opola